Argentyńczyk nie jest już kluczowym zawodnikiem Roberto Manciniego, szkoleniowca Interu Mediolan. W aktualnej kampanii na koncie 22-latka znalazły się zaledwie cztery bramki.
Pomimo słabej formy, Icardi wciąż znajduje się wysoko na liście życzeń najlepszych klubów na Wyspach Brytyjskich. O sprowadzeniu napastnika do siebie wciąż najbardziej myśli Arsenal, jednak wygląda na to, że ewentualna transakcja nie będzie taka prosta.
Według "La Gazetta dello Sport", możliwe jest sięgnięcie po Icardiego przez Manchester City. Manuel Pellegrini potrzebuje napastnika i wyraża gotowość, by przeznaczyć na zawodnika Interu 40 milionów euro.
Niezależnie od rozwoju sytuacji, Argentyńczyk nie jest pewny swojej przyszłości. Nie chciałby on bowiem opuszczać Mediolanu ze względu na członków rodziny. Poza tym do jego sprzedaży nie kwapią się też "Nerazzurri".