W połowie lutego UEFA opublikowała komunikat, informując o wykluczeniu „The Citizens” z dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów, co jest efektem poważnego naruszenia zasad Finansowego Fair Play. Decyzja ta rozpoczęła lawinę spekulacji dotyczących tego, które gwiazdy zdecydują się na odejście z Etihad, i jak zmieni się kadra MC. Władze klubu od początku zapowiadały walkę o swoje i wszelkie możliwe odwołania.
Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu bada karę nałożoną na City już od dłuższego czasu. Jak pisze Ian Cheeseman, były dziennikarz BBC zajmujący się klubem z niebieskiej części Manchesteru, werdykt powinien zostać ogłoszony w sobotę lub poniedziałek (bardziej prawdopodobny termin). Co najważniejsze - jego zdaniem MC może uniknąć zawieszenia.
„Wygląda na to, że Manchester City zostanie całkowicie oczyszczony z zarzutów postawionych mu przez UEFA. Z tego co słyszę, nic nie zostało jeszcze potwierdzone. Ale powinniśmy dowiedzieć się tego w sobotę lub poniedziałek” - napisał na Twitterze.
Dla kibiców MC byłaby to świetna wiadomość. Co prawda kilku zawodników wicelidera Premier League zapowiadało, że bez względu na wszystko nie opuszczą klubu, ale nie wiadomo, jakie byłoby ich podejście w przypadku faktycznego podtrzymania kary i braku gry w Champions League.