Manchester United FC odpadł wczoraj z Ligi Mistrzów po porażce w dwumeczu z Bayernem Monachium.
Wiceprezes klubu Edward Woodward po spotkaniu nie odleciał jednak z drużyną do Anglii, ale został w stolicy Bawarii, by przedyskutować możliwość sprowadzenia na Old Trafford pomocnika niemieckiego giganta, Toniego Kroosa.
O zainteresowaniu „Czerwonych Diabłów” niemieckim graczem jest głośno już od kilku miesięcy. Sam zawodnik nie wyklucza przeprowadzki do Anglii, natomiast takiemu rozwiązaniu przeciwny jest szkoleniowiec Bayernu, Pep Guardiola.
Angielski klub nie stoi jednak na przegranej pozycji. Kontrakt Kroosa z Bayernem wygasa wraz z zakończeniem przyszłego sezonu, a jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika. Jeśli działacze mistrza Niemiec chcą otrzymać jakieś pieniądze w zamian za odejście swojego piłkarza do innego zespołu, to jest to jedna z ostatnich szans. Angielskie media donoszą, że Kroos mógłby zmienić barwy klubowe za kwotę większą od 20 milionów funtów.
Toni Kroos jest niezadowolony z tego, że Guardiola często zmienia jego pozycję na boisku. Niemiecki pomocnik chciałby również otrzymać podwyżkę zarobków.
W Manchesterze z pewnością jego wymagania zostałyby spełnione, gdyż David Moyes planuje budować wokół niego linię pomocy swojego zespołu na następny sezon.