W ostatnich miesiącach Francuz leczył kontuzję stopy, choć co poniektórzy zarzucali mu, iż celowo opóźnia swój powrót na boisko. Pogba jednak powoli wraca do gry, a wraz z nim wracają również spekulacje na temat jego przyszłości. Do tej pory dość trudno było sobie wyobrazić styczniowy transfer zawodnika, ale próbę zamierza podjąć Juventus.
Jak informuje „Tuttosport”, mistrzowie Włoch chcą uprzedzić konkurencję w postaci między innymi Realu Madryt, dlatego przystępują do rozmów już teraz i nie chcą czekać aż do lata, gdy może pojawić się jeszcze więcej chętnych. „Bianconeri” już latem próbowali dokonać kilku sprzedaży, co skończyło się niepowodzeniem, ale księgowi turyńczyków mimo to znaleźli jeszcze środki na ten sezon, które pozwalają myśleć o dużej transakcji.
Plan Juventusu zakłada wymianę. W zamian za Pogbę, Manchester United miałby otrzymać 60 milionów euro w gotówce oraz kartę zawodniczą Emre Cana.
Gdyby udało się doprowadzić do takiej transakcji, dla „Starej Damy” byłaby ona doskonałym rozwiązaniem. Drużyna Maurizio Sarriego zmaga się z problemami z obsadą środkowej linii, a dobrze znany na Allianz Stadium Pogba mógłby wnieść sporo świeżości. Za jednym zamachem oddano by również reprezentanta Niemiec, który co rusz narzeka na brak regularnych występów.
„Czerwone Diabły” raczej spodziewają się większego zarobku, jeśli chodzi o samą gotówkę, zważywszy na to, iż już latem stawiały wysoko poprzeczkę Realowi Madryt. Menedżer Ole Gunnar Solskjær zdaje sobie jednak sprawę, że Pogba nie jest zbyt skory do pozostania na Old Trafford. Dużo może zatem zależeć od oceny przydatności Cana. Jeśli sztab trenerski uzna, że byłoby to dobre wzmocnienie, oferta może zostać przynajmniej rozważona, co umożliwi dalsze negocjacje.