Wzmocnienie lewej strony obrony to absolutny priorytet dla Franka Lamparda, tym bardziej że nie wiąże on przyszłości z Emersonem Palmierim oraz Marcosem Alonso. Pierwsze miejsce na liście życzeń angielskiego menedżera zajmuje piłkarz Leicester City, za którego jednak „Lisy” wciąż żądają 80 milionów funtów.
Chilwell z chęcią dołączyłby do „The Blues”, ale dyrekcja klubu ze Stamford Bridge nie zamierza płacić wspomnianej kwoty i jak na razie proponuje zdecydowanie mniej. To starają się wykorzystać inne ekipy, z Manchesterem United na czele.
Przypomnijmy, że „Czerwone Diabły” nie tak dawno straciły Luke’a Shawa, a aktualnie Ole Gunnar Solskjær jest skazany na występy 19-letniego Brandona Williamsa.
Mając to na uwadze, Norweg i spółka skierowali wzrok na o wiele bardziej doświadczonego reprezentanta „Synów Albionu”, który w samej Premier League uzbierał 99 występów. Trzecia siła angielskiej ekstraklasy ma nadzieję, że następne spotkanie w tych rozgrywkach rozegra on już w jej koszulce.
23-latek w minionej kampanii bronił barw Leicester City 33 razy. Przez ten czas defensor trzykrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował cztery asysty.