Najlepszym wyjściem dla kariery Harry'ego Maguire'a byłoby odejście z Manchesteru United. Po utracie opaski kapitańskiej wydaje się, że Erik ten Hag całkowicie zrezygnował ze stopera z Sheffield.
Miniona kampania była dla 30-latka trudna. Zaczął ją jeszcze w pierwszym składzie „Czerwonych Diabłów”, lecz bardzo szybko wylądował na ławce. Łącznie dobił w niej do 31 spotkań. W samej lidze tylko ośmiokrotnie był starterem dla holenderskiego trenera.
Maguire nie narzeka na brak zainteresowania. Sam jeszcze niedawno nie myślał o odejściu, ale w obawie o utratę miejsca w kadrze rozważa taki krok. Jego sytuację uważnie monitorują przedstawiciele West Hamu, Evertonu czy kilku włoskich zespołów.
Kwestię transferu z pewnością nie ułatwiają żądania „Czerwonych Diabłów”. Anglik został wyceniony nawet na 50 milionów funtów.
Fabrizio Romano przekonuje, że w przypadku odejścia drugiego najdroższego obrońcy w historii futbolu (tytuł pierwszego stracił niedawno na rzecz Joško Gvardiola) klub z Old Trafford spróbuje pozyskać nowego stopera. W tym celu nawiązano kontakty z Jeanem-Clairem Todibo.
Na tym etapie nie ma mowy o żadnej ofercie. Manchester chciał rozeznać się jedynie w sytuacji zawodnika OGC Nice. Teraz jego kandydatura zostanie schowana do szufladki, która rozsunie się, gdy Maguire opuści drużynę.
Todibo po nieudanej przygodzie w FC Barcelonie odbudował się w Ligue 1. Jego dobra forma przyciągnęła uwagę Paris Saint-Germain czy Juventusu.