Doświadczony napastnik zasili szeregi „Czerwonych Diabłów” na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Shanghai Shenhua.
David Ornstein z „The Athletic” uważa, że w umowie zawartej pomiędzy oboma klubami nie znajdzie się opcja umożliwiająca ekipie z Od Trafford definitywne wykupienie 30-letniego zawodnika po zakończeniu obecnego sezonu. Nieco inne spojrzenie na ten temat mają dziennikarze Sky Sports.
Bez względu na tą drobną nieścisłość i tak niewiele wskazywałoby na to, aby Manchester United chciałby na dłużej związać się z reprezentantem Nigerii, który jest spodziewany na Wyspach Brytyjskich w przeciągu kilku najbliższych dni.
Utytułowany klub może wstrzymać się do tego czasu z wydaniem oficjalnego komunikatu na temat pozyskania Odiona Ighalo, ale musi do północy dopiąć wszystkie biurokratyczne obowiązki związane z jego zarejestrowaniem.
Dla króla strzelców ostatniej edycji Pucharu Narodów Afryki przeprowadzka do na Old Trafford oznacza powrót na angielskie boiska po trzyletniej przerwie, ponieważ przed przenosinami do Chin reprezentował barwy Watfordu.
Nigeryjczyk cieszył się sporym zainteresowaniem w końcówce zimowego okienka transferowego, bo o jego usługi bardzo mocno zabiegał także Tottenham.
Ighalo postanowił jednak przystać na ofertę „Czerwonych Diabłów”, gdzie powinien w znaczącym stopniu wzmocnić rywalizację w linii ofensywnej pod nieobecność kontuzjowanego Marcusa Rashforda.
Były gracz Udinese czy Granady trafił do Shanghai Shenhua w lutym ubiegłego roku z Changchun Yatai i od tego momentu strzelił dziesięć bramek w 19 rozegranych meczach.