Słynny 53-latek odwołał się w ten sposób do nieudanego występu bramkarza Realu Madryt, który podczas meczu z Holandią musiał wyciągać piłkę z własnej siatki aż pięć razy. Ostatecznie jego reprezentacja Hiszpanii uległa "Oranje" 1:5.
W tym meczu, jaki miał miejsce dwa dni temu, przypisuje się Ikerowi winę przy dwóch straconych bramkach. W finale Ligi Mistrzów również nie popisał się dobrą interwencją przy sytuacji Diego Godína, po której Atlético Madryt wyszło na prowadzenie.
Maradona, który wraz z Argentyną wygrał mundial w 1986 roku, powiedział, że Iker już nigdy nie będzie tak znakomitym zawodnikiem jak kiedyś. Dodał nawet, słusznie został pozbawiony opaski kapitańskiej przez José Mourinho, gdy ten pracował na Santiago Bernabéu jako trener w latach 2010-2013.
- To był najgorszy mecz Casillasa jaki kiedykolwiek widziałem. Przypomniały mi się słowa mojego przyjaciela, Jose Mourinho, który oznajmił, że w czasie gdy trenował on Real Madryt, Casillas nie był odpowiednim człowiekiem na pozycję pierwszego bramkarza. Jose zapłacił za to, musiał opuścić klub, ale w końcu okazało się, że miał rację - stwierdził Maradona.
Teraz media sugerują, że Iker może zostać zastąpiony w kolejnym meczu Mistrzostw Świata przez jednego z rezerwowych bramkarzy - Davida de Geę lub Pepe Reinę.