O ile przyszłość Toniego Kroosa została wyjaśniona poprzez oficjalne przedłużenie z nim kontraktu, o tyle sytuacja zdobywcy Złotej Piłki za rok 2018 cały czas nie jest klarowna. W hiszpańskich mediach wielokrotnie przewijał się temat zaoferowania przez Real Madryt Chorwatowi nowej umowy, a nawet jej akceptacji przez zawodnika, lecz nie ma to odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jeśli zatem przyjąć, że dokumenty nie zostały podpisane, obecne porozumienie 33-latka (we wrześniu będzie obchodził 34. urodziny) wygasa już za rok. To z kolei przyciąga uwagę mediów z Półwyspu Apenińskiego, gdzie środkowy pomocnik o ogromnym wachlarzu zagrań jest niezwykle pożądany. Do niedawna o jego zakontraktowaniu myślał Inter Mediolan, lecz wraz z pojawieniem się na Giuseppe Meazza Antonio Conte, „Nerazzurri” zmienili priorytety. To według najnowszych doniesień chce wykorzystać dyrekcja Milanu.
„Rosseneri” powoli układają sobie plan na nachodzące tygodnie, a nawet miesiące (sic!) i doszli do wniosku, że gdy Neymar trafi do Realu Madryt, Paris Saint-Germain zrobi wszystko, aby pozyskać Gianluigiego Donnarummę (i najprawdopodobniej Paulo Dybalę). Wówczas mediolańczycy otrzymają spory zastrzyk gotówki (mówi się o 50 milionach euro), który pozwoli im na zakup Ángela Correi i zapewnienie sobie usług Luki Modricia. Oczywiście umowa miałaby wejść w życie dopiero latem 2020 roku.
Tym samym kolejne miesiące mijają, a sytuacja wicemistrza świata z 2018 roku się nie zmienia. Teraz ruch należy do „Los Blancos”.