Marcelo pozostaje od soboty bez przynależności klubowej po tym, jak rozwiązana za porozumieniem stron została umowa z Olympiakosem. Grecka przygoda byłej gwiazdy Realu Madryt okazała się sporym niewypałem i nie pozostaje nic innego, jak poszukać zatrudnienia w innym miejscu.
Pierwsze wieści sugerowały, że nowym zespołem Brazylijczyka może być Los Angeles Galaxy.
Tu wprawdzie nic nie jest wykluczone, ale bardzo możliwe, że sytuacja się zmieniła. Tym bardziej że jedna z propozycji wygląda naprawdę intrygująco.
Według wieści Matteo Moretto oraz Luki Bendoniego do zawodnika zgłosiło się Al Nassr.
Doszło do pierwszych kontaktów między stronami i ruszyły negocjacje w kwestii potencjalnej przeprowadzki lewego defensora do Arabii Saudyjskiej.
Ważną rolę w całej sprawie może odegrać Cristiano Ronaldo.
Portugalczyk to prywatnie bardzo dobry kolega Marcelo z czasów wspólnej gry w Realu Madryt. Kto wie, czy obaj panowie nie spotkają się ponownie, ale tym razem na innym kontynencie.
34-latek, który w swojej karierze wygrał między innymi pięć razy Ligę Mistrzów, rozegrał w tym sezonie dla Olympiakosu łącznie dziesięć spotkań, zdobywając cztery gole.