Mario „Il Falco” Ferri wydał oświadczenie. Kibic, który wtargnął na murawę podczas meczu Portugalia-Urugwaj, okazał się piłkarzem-aktywistą

fot. Fotoarena/SIPA USA/PressFocus
Rafał Bajer
Źródło: Mario Ferri

Mario „Il Falco” Ferri przekazał swoim sympatykom kilka słów wyjaśnienia po tym jak wbiegł na murawę w meczu Portugalii z Urugwajem.

Katar od samego początku obawia się wszelkiego rodzaju demonstracji na trwających Mistrzostwach Świata, dlatego wdrożył szereg działań, mających na celu zabezpieczenie meczów. Nie udało się jednak poskromić prawdziwego weterana piłkarskiego aktywizmu, Mario Ferriego, zwanego również „Sokołem”.

35-latek jest piłkarzem, choć szerszej publice pokazał się jednak raczej jako aktywista i wbiegający na murawę kibic. Włoch wie jak zadbać o swój wizerunek, pokazując się podczas swoich akcji w koszulce Supermana. Tym razem wykorzystał największą piłkarską scenę, czyli mundial, do przekazania kilku istotnych dla niego kwestii.

Choć realizator spotkania starał się jak najszybciej odwrócić wzrok widzów od kibica, który wbiegł na boisko, świat obiegły zdjęcia Mario Ferriego, który napisał na swojej koszulce hasła wspierające Ukrainę oraz irańskie kobiety, a w rękach dzierżył tęczową flagę społeczności LGBT+. Ostatecznie został on oczywiście złapany przez ochroniarzy, zdołał jednak przekazać swoim sympatykom kilka słów.

„Wróciłem!” - napisał na swoim Instagramie, okraszając te słowa emotikoną drapieżnego ptaka i piracką flagą.

„Nazwę to „ostatnim tańcem”, to mój ostatni bieg na polu gry, którym chciałem przekazać ważne dla mnie hasła, które rozpierały mnie w ostatnich miesiącach...”.

„Pierwsze to przesłanie dla Iranu, gdzie mam cierpiących przyjaciół, gdzie kobiety nie są szanowane... Świat musi się zmienić, możemy zrobić to razem dzięki silnym gestom płynącym z serca, z odwagą”.

„Po drugie, FIFA zakazała opasek kapitańskich z tęczą oraz transparentów dotyczących praw człowieka na trybunach. Zablokowali wszystkich, ale nie mnie, niczym Robin Hood 2.0 niosłem przesłanie społeczności LGBT+. Chcemy wolnego świata, który szanuje wszystkie rasy i idee”.

„Po trzecie, ratujmy Ukrainę. Byłem przez miesiąc na wojnie w Kijowie jako ochotnik i widziałem jak bardzo ci ludzie cierpią. Chcemy pokoju w Ukrainie, Slava Ukrainie!”.

„Dziękuję wszystkim za przesłanie miłości płynące do mnie ze świata, z Iranu i z Ukrainy. Łamanie zasad, jeśli robisz to w szczytnym celu, nigdy nie jest przestępstwem!”.

Ferri jest piłkarskim obieżyświatem. Występował nie tylko w niższych włoskich ligach, ale też w Jordanii, na Seszelach, w San Marino i Indiach. Obecnie gra w ASD Castel di Sangro, czyli na piątym poziomie we Włoszech.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy