Lech Poznań jest w gronie klubów z Ekstraklasy, które zimą nie zakontraktowały żadnego nowego piłkarza. Wydaje się, że nie powinno się to zmienić. Mariusz Rumak przyznał w rozmowie z Goal.pl, iż skauci „Kolejorza” przygotowali listy na każdą pozycję i w razie potrzeby klub będzie działał, ale w tym momencie transfery nie są planowane.
Warto podkreślić, że szkoleniowiec udzielił wywiadu przed odniesieniem kontuzji na zgrupowaniu w Turcji przez Artura Sobiecha. Być może spowoduje ona jakieś kroki na rynku, natomiast na razie nie wiadomo, jak długo będzie pauzował rezerwowy napastnik.
Rumak na łamach Goal.pl bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat innego podopiecznego, a mianowicie Bartosza Salamona.
- Ale transfery… Bartek Salamon przed wyjazdem miał taką przemowę do drużyny, która robiła wrażenie. Powiedziałem drużynie, że to jest nasz najważniejszy transfer. To jest facet, który nie potrzebuje aklimatyzacji, poznania drużyny, tylko wchodzi i jest jej kluczowym ogniwem. I jest bardzo głodny gry. Przecież ja Bartka pamiętam, jak go zabrałem z Murowanej Gośliny do Lecha. To jest nasz kluczowych transfer - powiedział 46-latek (cały wywiad TUTAJ).
W grudniu Salamon pojawił się na boisku w meczu ligowym z Radomiakiem Radom, notując pierwszy występ od kwietnia. Ośmiomiesięczna pauza wynikała z zawieszenia nałożonego na 32-latka przez UEFA po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu antydopingowego po spotkaniu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy z Djurgårdens.