Maroko eliminuje Hiszpanię | Portugalia z Cristiano Ronaldo na ławce napina muskuły

fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Redakcja
Źródło: Transfery.info

We wtorek zamknęliśmy 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze. Sensacyjnie ćwierćfinalistą zostało Maroko, a dość spodziewanie, choć styl okazał się zaskoczeniem - Portugalia.

Maroko - Hiszpania 0-0 (3-0 w konkursie rzutów karnych)

Hiszpanie od początku meczu namiętnie wymieniali podania, jak na ich tiki-takę przystało, jednak brakowało najważniejszego - wykończenia. Było pod tym względem aż tak źle, że pierwszy celny strzał oddali po ponad godzinie gry. Faworyt raził brakiem konkretów, nawet pomimo zaznaczania swojej lekkiej przewagi w kilku momentach starcia.

Marokańczycy za to konsekwentnie realizowali swój plan - cierpienie, ale nieco ograniczone, bo wzbogacone bardzo szybkimi wypadami, które co jakiś czas siały popłoch w defensywie Hiszpanów. Defensywnie Afrykanie wytrzymali najpierw 90 minut, a potem też dogrywkę.

Konieczne były więc rzuty karne. Tam Hiszpanie... wskoczyli na jeszcze wyższy poziom nieskuteczności. Nie wykorzystali ani jednej jedenastki, z czego nie mogło nie skorzystać Maroko, a ozdobą całego pojedynku był strzał panenką ostatniego wykonawcy - Achrafa Hakimiego, skądinąd ponownie świetnego podczas 120 minut na boisku.

Poza golkiperem Yassine Bounou warto wyróżnić wśród zwycięzców Sofyan Amrabat. 26-letni defensywny pomocnik usilnie pracuje podczas mundialu na transfer do większego niż Fiorentina klubu. We wtorek był znakomity, dominując nad przecież bardzo jakościowym środkiem pola Hiszpanów.

PIŁKARZ MECZU: Yassine Bounou (Maroko)

***

Portugalia - Szwajcaria 6-1

Na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem w portugalskich mediach gruchnęła sensacyjna wiadomość - Cristiano Ronaldo zostanie posadzony na ławce rezerwowych przez Fernando Santosa. Gdy piłkarze wychodzili z tunelu, widać było, że gwiazdor nie zdążył się specjalnie z tym faktem pogodzić, ale cóż, decyzja zapadła. Tłum fotoreporterów zaraz po hymnach podzielił się na dwie niekoniecznie równe grupy - mniejsza część zajęłą się zdjęciami grupowymi, większa - ławką Portugalczyków. Ale potem już oczy wszystkich skupiły się na fajerwerkach na samej murawie.

Portugalia rozegrała znakomite zawody, a najlepszym piłkarzem meczu był... zastępujący Ronaldo 21-letni napastnik Benfiki Gonçalo Ramos, autor trzech bramek i asysty. To czwarty hat-trick Portugalczyka podczas mundialowej historii, wcześniej tej sztuki dokonali Eusébio, Pedro Pauleta oraz Ronaldo.

Szwajcarzy nie nadążali za szybkością myślenia i poruszania się Portugalczyków. Co prawda, zdołali za sprawą Manuela Akanjiego zdobyć trafienie honorowe, jednak to byłoby na tyle.

No i to zakończenie... Cudowne uderzenie Rafaela Leão, który ustalił wynik na 6-1.

Santos musi być z tego spotkania bardzo zadowolony, jednak czeka go teraz trudne zadanie zarządzania szatnią, gdyż Ronaldo - który w meczu ze Szwajcarami wszedł na ostatnie 20 minut - w obecnej formie, swojej i Ramosa, po prostu musi być tylko i aż eksluzywnym dżokerem.

PIŁKARZ MECZU: Gonçalo Ramos (Portugalia)

***

Teraz czekają nas dwa dni przerwy podczas mundialu. Potem przyjdzie czas na ćwierćfinały:

Holandia - Argentyna,

Chorwacja - Brazylia,

Anglia - Francja,

Maroko - Portugalia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zdobył prawie 30 bramek w tym sezonie, odejdzie za 80 milionów euro? Gonçalo Feio skreślił kluczowego gracza Legii Warszawa?! „Nie pasuje do takiej gry” Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej opcji” Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy