Manchester United powoli traci nadzieje na pozyskanie Masona Mounta. Chelsea twardo stoi przy swych żądania, oczekując za wychowanka łącznie 65 milionów funtów. Druga strona oferuje o dziesięć milionów mniej.
Sam zawodnik czeka na rozwój sytuacji. Wcześniej zakomunikował już, że chce odejść, odrzucając ofertę przedłużenia kontraktu. Ten wygasa już w czerwcu 2024 roku, a więc to jedna z ostatnich szans, by zarobić na jego karcie.
Jak się okazuje, reprezentant Anglii może opuścić Premier League.
Jacob Steinberg z „The Guardian” przekonuje, że z całego zamieszania może skorzystać Bayern Monachium. Bawarczycy zwiększyli zainteresowanie Mountem.
Sporą rolę w ewentualnych przenosinach mógłby odegrać szkoleniowiec mistrzów Niemiec, czyli Thomas Tuchel. 49-latek doskonale zna pomocnika z czasów wspólnej pracy na Stamford Bridge.
Zbliżające się tygodnie będą kluczowe dla przyszłości Mounta.
Manchester United nadal liczy po cichu, że Chelsea da się namówić do obniżenia żądań. Z drugiej strony mamy Bayern, który może wkrótce wejść na poważnie do sprawy.
Oczywiście, nie należy wykluczać, że Anglik poczeka. Od stycznia zyska możliwość negocjowania z klubami na własną rękę.
Mason Mount w zakończonej niedawno kampanii uzbierał trzy gole i sześć asyst.