W ostatnich dniach powstało spore zamieszanie wokół 17-letniego wychowanka klubu z Podlasia. Znalazł się on bowiem na celowniku kilku zagranicznych drużyn.
Spośród nich zdecydowanie na prowadzenie wysunęło się Udinese Calcio, które zdołało nawet wypracować stosowne porozumienie z Jagiellonią Białystok odnośnie warunków zimowego transferu z udziałem młodzieżowego reprezentanta Polski.
Pomimo takiej sytuacji Mateusz Kowalski może ostatecznie nie wylądować w zespole „Zebr”, ponieważ bardzo mocno do walki o jego względy wkroczyła Parma i teraz zdaje się, że to ona ma przewagę nad klubem Serie A w wyścigu o podpis napastnika.
Na taki rozwój wypadków wskazuje Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, który uważa, że sam piłkarz i jego rodzice przychylniejszym okiem spoglądają na możliwość dołączenia do drużyny z zaplecza włoskiej elity.
17-letni zawodnik spodziewa się, że miałby w szeregach „Ducali” większe szanse na zaistnienie niż w Udinese Calcio.
Kuba Seweryn ze Sport.pl dodaje z kolei, że wychowanek ekipy z Podlasia dostał też propozycję z Sassuolo.
Kowalski wystąpił w tym sezonie w dwunastu meczach dla ekstraklasowego zespołu, w których strzelił dwa gole.