O planach defensora Aston Villi o grze dla reprezentacji Polski spekulowano już od dłuższego czasu, niezbyt przychylny temu pomysłowi był jednak poprzedni prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, który uznał, że kadra nie potrzebuje wzmocnień z zewnątrz. Sytuacja diametralnie jednak się zmieniła, odkąd selekcjonerem jest Paulo Sousa, a prezesem Cezary Kulesza.
Szkoleniowiec przekazał Kuleszy, że bardzo zależy mu na tym, by mieć Casha do swojej dyspozycji przy wyborze składu, a prezes PZPN-u postanowił działać. Dzięki temu w ostatnich tygodniach sprawa zdecydowanie przyspieszyła, a kluczowe okazało się spotkanie Kuleszy z Prezydentem RP Andrzejem Dudą.
I w czasie, kiedy 24-latek zapewnia w wywiadach z momentami sceptycznymi co do całego pomysłu polskimi mediami o swoim przywiązaniu do Polski, zakulisowo dopełniane są najważniejsze formalności.
Sebastian Staszewski z portalu Interia.pl poinformował, że już we wtorkowe popołudnie Wojewoda Mazowiecki podpisze w Pałacu Prezydenckim stosowny wniosek o przyznanie Matty'emu Cashowi polskiego obywatelstwa. Oznacza to tyle, że już w listopadzie Paulo Sousa będzie miał możliwość skorzystania z usług prawego obrońcy w oficjalnych meczach.
Portugalczykowi bardzo na tym zależało, ponieważ sprawdzenie Casha już teraz może być kluczowe w kontekście ewentualnych występów kadry na przyszłorocznym mundialu, o ile ta oczywiście na niego awansuje. Istotny jest tu również sam aspekt sportowy, ponieważ nie ulega wątpliwości, że gracz regularnie występujący na boiskach angielskiej Premier League może być dużym wzmocnieniem dla „Biało-Czerwonych”.