Lazio prezentuje się w tym sezonie dosyć przeciętnie i po trzynastu rozegranych meczach plasuje się w ligowej tabeli dopiero na szóstym miejscu. Celem jest jednak awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Aby jednak zrealizować te założenia, trzeba najpierw znaleźć w swojej grze mankamenty. Patrząc na dyspozycje stołecznej ekipy pod kątem statystycznym, można wysnuć wnioski, że kłopotem jest dziurawa defensywa.
Ekipa rozgrywająca swoje mecze na Stadio Olimpico straciła w dotychczas rozegranych spotkaniach 21 bramek, co daje średnią 1,61 bramki na mecz. Przy 25 trafieniach, przekłada się to na wspomnianą szóstą pozycję.
Tak sztab szkoleniowy, jak i klubowe władze są świadome tego, że potrzebny jest ktoś, kto wzmocni rywalizację w defensywie. Tym bardziej że z drużyną pożegna się prawdopodobnie ten, który zawodzi, czyli Słowak Denis Vavro.
Kto może zastąpić 25-latka? Ostatnie doniesienia Leggo.it sugerują, że Maurizio Sarri może sięgnąć po starego znajomego - Daniele Ruganiego.
27-latek, który jest związany z Juventusem, nie może liczyć na zaufanie Massimiliano Allegriego, dlatego też nosi się z zamiarem zmiany barw. Już latem mówiło się o jego odejściu. Weto postawiła jednak „Stara Dama”, która drżała wówczas o przyszłość Giorgio Chielliniego.
Wydaje się, że teraz defensor powinien otrzymać zielone światło na transfer, a przenosiny do Lazio to niewątpliwie ciekawa opcja. Tym bardziej że bardzo ceni go sobie wspomniany Sarri.
Obaj panowie mieli okazję współpracować ze sobą tak w Empoli, jak i w Juventusie i bardzo cenią sobie swoje możliwości. Możliwe zatem, że wkrótce ponownie spotkają się w Rzymie.
Rugani, który ma na swoim koncie siedem występów w dorosłej drużynie narodowej Włoch, rozegrał w tym sezonie łącznie trzy mecze, które w ogólnym rozrachunku dają raptem 98 minut.
Jego kontrakt z obecnym pracodawcą jest ważny do 30 czerwca 2023 roku.