Memphis Depay o pozostaniu w Barcelonie. „Zdecydowałem się walczyć”

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: ESPN

Memphis Depay przyznał w wywiadzie udzielonym stacji ESPN, że odrzucił latem otrzymane oferty na rzecz podjęcia walki o zaistnienie w Barcelonie prowadzonej przez Xaviego.

„Duma Katalonii” zdawała sobie doskonale sprawę z faktu, że sprowadzenie Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium będzie wiązało się z koniecznością przedwczesnego zakończenia współpracy z przynajmniej jednym z dwóch atakujących.

Początkowo spekulowano w mediach, że zawodnikiem wypychanym na siłę z Camp Nou był Memphis Depay. Koniec końców reprezentant Holandii pozostał w drużynie, którą opuścił Pierre-Emerick Aubameyang na rzecz zaliczenia powrotu do Premier League, gdzie broni teraz barw Chelsea.

28-letni zawodnik przyznał otwarcie, że miał okazję przed Gabończykiem na opuszczenie szeregów Barcelony, ale postanowił odrzucić wszystkie otrzymane propozycje na rzecz podjęcia walki o minuty w „Dumie Katalonii” i to nawet kosztem utraty szansy udział w mundialu.

Wszechstronny ofensywny piłkarz nie obawia się pominięcia go w kadrze na turniej w Katarze i wierzy głęboko w odegranie ważnej roli w drużynie z Camp Nou w trwających zmaganiach.

- Latem zgłosiło się po mnie kilka klubów, ale spojrzałem na te opcje i zdecydowałem się walczyć o swoje miejsce w Barcelonie. Kocham rywalizację i nie uciekam od niej. Cieszę się, że jestem w Barcelonie. W ostatnich tygodniach grałem mniej niż zwykle i tylko dwa razy znalazłem się w wyjściowym składzie. Ale czuję głód grania znacznie więcej - powiedział Holender.

Depay wystąpił łącznie w tylko trzech meczach „Dumy Katalonii”, zdobywając w nich bramkę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy