24-letni obrońa będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym. W lidze jest uważany za jednego z lepszych piłkarzy na swojej pozycji, a do tego po zakończeniu sezonu będzie wolnym zawodnikiem.
Pazdan był już zapraszany na testy do Krakowa w 2009 roku, ale właściciel "Białej Gwiazdy", Bogusław Cupiał, nie wyraził zgody na transfer po kompromitacji drużyny w europejskich pucharach(odpadnięcie w eliminacjach LM z Levadią Talin). Teraz, ponownie Wisła jest zainteresowana transferem.
- Sygnały z Wisły do nas dochodzą, ale oficjalna oferta jeszcze nie wpłynęła – powiedział menedżer Pazdana, Ryszard Szuster.
Dodatkowym atutem drużyny z Krakowa jest fakt, iż piłkarz pochodzi właśnie z tego miasta.
Nie tylko Mistrz Polski jest jednak chętny na kapitana Górnika. Na transfer liczy także jeden z holenderskich klubów, którego wysłannicy oglądali już filmy z występami Pazdana.
- Ja mogę powiedzieć jedynie tyle, że na początku kwietnia Michał chciałby podpisać nową umowę. Taki jest plan, choć może on jeszcze ulec zmianie, bo przecież w życiu różnie bywa. W tej chwili zgłosił się do nas klub z Holandii. Nie jest to zespół z wielkiej trójki, ale mówimy o dobrej drużynie. Jej wysłannicy oglądali już DVD z występami Michała, a teraz będą mu się przyglądali na żywo – dodał tajemniczo Szuster.
Oprócz tej 2 także i Jagiellonia Białystok chciałaby ściągnąć do siebie obrońcę. Trener "Jagi", Tomasz Hajto miał okazję grać z Pazdanem w barwach Górnika i bardzo zachwalał wtedy jego umiejętności.
- On będzie kiedyś wielkim piłkarzem - tak 4 lata temu o Pazdanie wypowiadał się Tomasz Hajto, obecnie szkoleniowec drużyny z Białegostoku