Londyński zespół zaliczył jeden z najgorszych początków sezonu od lat. Drużyna pod przywództwem menadżera Franka de Boera rozegrała cztery spotkania w Premier League i poniosła we wszystkich porażki. W dodatku ich bilans bramek to 0-7.
- Rozegraliśmy dotychczas tylko cztery spotkania, to okropny początek, ale powinniśmy trzymać się razem. Ludzie są sfrustrowani, ja jestem sfrustrowany i podobnie sprawa ma się w przypadku sztabu i zawodników. Jesteśmy lepsi od tego, co prezentujemy…
- Wydaliśmy ponad 30 milionów, a nawet 40, jeśli uwzględnić wypożyczenia. Kto ma lepszy skład, my czy Burnley?
- Nie możemy po prostu wydawać i wydawać. 90 procent kibiców chciało pozyskać Sakho, co znacznie utrudniało nam zrobienie czegoś więcej.
- Mieliśmy znacznie słabszy skład, gdy kończyliśmy na 11 miejscu. Czy ten skład mógłby pokonać Huddersfield, Newcastle, Burnley? Albo nawet Liverpool, gdybyśmy mieli dobry dzień?