Milik: 50 milionów euro albo nici z transferu

fot. FotoPyk
Karol Brandt
Źródło: Alfredo Pedullà

Jak informuje Alfredo Pedullà, Aurelio De Laurentiis pozostaje nieugięty w sprawie ewentualnego transferu Arkadiusza Milika.

Polak, który ponoć najchętniej dołączyłby do Juventusu (choć w tle prowadzone są również rozmowy z Atlético Madryt), nadal nie może być pewny swojej przyszłości. Z jednej strony jego pracodawca najchętniej, by go sprzedał. Z drugiej nie zamierza jednak… ułatwiać swojemu napastnikowi odejścia.

Według Pedulli, by 26-latek mógł zmienić klub, muszą zostać spełnione dwa czynniki. Na konto „Błękitnych” powinno trafić 50 milionów euro, a w ofercie nie mogą być ujęci żadni inni gracze. Jak podkreśla dziennikarz, to mocno komplikuje kwestię transferu Milika.

Zważywszy na te informacje, wydaje się, że aktualnie dla 49-krotnego reprezentanta „Biało-Czerwonych” możliwe są dwie ścieżki. Jedna zakłada transfer za powyższą kwotę, a druga pozostanie na Stadio San Paolo jeszcze przynajmniej przez sezon (do momentu wygaśnięcia kontraktu).

Dorobek atakującego z trwających rozgrywek to 25 meczów i 13 trafień. W sumie dla ekipy spod Wezuwiusza uzbierał on 112 występów, a przybył na Półwysep Apeniński za 32 miliony euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy