Zakończone dwa tygodnie temu okno transferowe było niezwykle emocjonujące, szczególnie w Anglii. Jedną z najgłośniejszych operacji była wymiana na linii Manchester United-Arsenal. Na Old Trafford przeniósł się Alexis Sánchez, natomiast w przeciwnym kierunku zawędrował Henrikh Mkhitaryan. Reprezentant Armenii od dłuższego czasu był łączony z opuszczeniem zespołu „Czerwonych Diabłów” i teraz tłumaczy, dlaczego zdecydował się odejść.
- To oczywiste, że czasem trzeba spróbować czegoś nowego - powiedział zawodnik w rozmowie z „ESPN”.
- Myślę, że to był najlepszy moment dla mnie, żeby odejść z United, w Manchesterze niektóre sprawy po prostu się nie układały.
Ofensywnie usposobiony piłkarz nie mógł liczyć w ostatnich miesiącach na stałe miejsce w składzie. Nie ukrywa, że miało to spory wpływ na jego decyzję.
- Mam 29 lat, chciałem grać więcej, ponieważ wiem, że za kilka sezonów będę musiał skończyć karierę piłkarską. To dla mnie bardzo ważne, by do tego czasu walczyć o dobre imię. Właśnie dlatego odszedłem, może to był po prostu najlepszy moment, by to zrobić, najlepszy czas na zmiany, podjęcie nowego wyzwania, w nowym klubie, wystartować zupełnie od zera.