Przyszłość francuskiego napastnika miała wyglądać zupełnie inaczej. 27-latek w lipcu miał zostać piłkarzem Liverpoolu. Wszelkie warunki kontraktu zostały dopięte na ostatni guzik, jednak później okazało się, że Rémy przeszedł testy medyczne z wynikiem negatywnym (WIĘCEJ: http://transfery.info/68189,zwrot-w-sprawie-transferu-rmyego).
Ostatecznie Loïc zamienił Queens Park Rangers na Chelsea, która musiała zapłacić za transfer 10,5 miliona funtów. Piłkarz ma tym samym wypełnić lukę po Fernando Torresie, wysłanego na wypożyczenie do AC Milan. Reprezentant "Trójkolorowych" być może będzie miał okazję zaliczyć swój debiut już w meczu ze Swansea.
Dla Mourinho pierwszym wyborem na pozycję napastnika jest najprawdopodobniej Diego Costa, jednak Portugalczyk może oszczędzić byłego gracza Atlético Madryt po tym, jak ten odniósł uraz. Pomimo tego, iż u Rémy'ego jeszcze podczas gry w Marsylii zdiagnozowano problemy z sercem, to trener "The Blues" twierdzi, że nie ma żadnych obaw co do formy zawodnika.
- W Chelsea wszystko poszło dla niego pomyślnie. Wielu specjalistów z różnych miejsc wydało swoją opinię na temat jego dyspozycji. Końcowy wynik zarówno u nas, jak i u francuskiej federacji piłkarskiej, był dokładnie taki sam. Nie ma żadnych problemów z piłkarzem - powiedział Mourinho w sprawie Rémy'ego.
- Loïc to zawodnik, który spełnia nasze oczekiwania. Jest bardzo szybki, gdy ma dużo przestrzeni jest bardzo groźny w ataku, może grać nawet na innych ofensywnych pozycjach, jak nie raz ma za zadanie w swojej reprezentacji - dodał "The Special One".