44-latek znalazł się na ławce trenerskiej w pierwszej części sezonu, zastępując Steve'a Bruce'a. Obecny kontrakt Anglika wygasa za przeszło dwa lata. Misją menedżera było przede wszystkim wzbicie się ze „Srokami” daleko nad strefę spadkową.
Początki nie były łatwe. Przez pierwsze miesiące pracy drużyna nie potrafiła się wynurzyć z niebezpiecznego obszaru w tabeli. Wszystko zaczęło się układać w styczniu, kiedy kadrę wzmocniło paru piłkarzy, w tym przede wszystkim kreowany na lidera Bruno Guimarães.
Od wspomnianego okresu do teraz Newcastle pod wodzą Howe'a odniosło 12 zwycięstw w 19 spotkaniach, co przekłada się na razie na 12. lokatę. Do rozegrania pozostał jeszcze mecz z Burnley.
Nowo wprowadzeni arabscy inwestorzy nie ukrywają zadowolenia z poczynań obecnego szkoleniowca, który potrafił przekonać do siebie fanów z St James' Park oraz w odpowiedni sposób podnieść morale zespołu. Owocem pracy byłego opiekuna Bournemouth jest nominacja w kategorii Najlepszego Trenera Sezonu Premier League sezonu 2021/2022.
Start rozmów w sprawie przedłużenia współpracy między stronami ma mieć miejsce latem. Według niektórych doniesień, Howe inkasuje na obecnym kontrakcie cztery miliony funtów rocznie. Zarobki na podobnym poziomie zapewniało mu wcześniej Bournemouth.
Angielska prasa prognozuje, że pełne porozumienie zostanie osiągnięte przed początkiem sezonu 2022/2023.