„Nie mogę temu zaprzeczać. Utraciłem pozycję w Barcelonie”

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: TyC Sports

Javier Mascherano opowiedział w wywiadzie dla „TyC Sports” o tym, dlaczego zdecydował o odejściu z Barcelony.

Pojawienie się na Camp Nou Samuela Umtitiego mocno skomplikowało sytuację argentyńskiego obrońcy. Znakomita forma młodego Francuza spowodowała, że pozycja Argentyńczyka w klubie w ciągu ostatniego półtora roku malała z każdym miesiącem. W tym sezonie Mascherano zagrał w zaledwie sześciu ligowych spotkaniach, z czego w jednym przebywał na boisku minutę.

 - Już jakiś czas temu mówiłem, że zaistniała sytuacja nie jest niczyją winą - to po prostu rzeczywistość. Nie mogę temu zaprzeczać. Utraciłem pozycję w klubie, którą miałem przez ostatnie lata. A w życiu trzeba szukać szczęścia i drogi, która da ci satysfakcję, z tego co robisz.  - powiedział 33-letni Argentyńczyk, który już nie pierwszy raz mówi o chęci odejścia ze stolicy Katalonii. Klub jednak jest przeciwny temu pomysłowi, pomimo że zawodnik coraz więcej przesiaduje na ławce rezerwowych. Mówi się, że Barça zamierza po raz kolejny zablokować jego ewentualny transfer.

- W ciągu ostatnich miesięcy miałem 11 kontuzji mięśniowych. Moim zdaniem to z powodu braku regularności w grze. Nigdy wcześniej coś takiego mi się nie przytrafiło.

W ciągu najbliższych tygodniu argentyński obrońca powinien dostać więcej szans od Ernesto Valverde. Samuel Umtiti doznał kontuzji, która wyłączy go z gry na około dwa miesiące. Być może powrót do wyjściowej jedenastki na dłużej skłoni Mascherano do zmiany swojej decyzji o odejściu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy