Walijski zespół pożegnał się dziś z Garrym Monkiem, który poprowadził swoich podopiecznych do zaledwie jednego zwycięstwa w jedenastu spotkaniach. Pomimo długiej historii szkoleniowca z "Łabędziami" (grał dla klubu przez dziesięć lat), podjęto decyzję o zakończeniu współpracy.
Na początku obecnego tygodnia pojawiły się plotki, jakoby Swansea w sprawie zatrudnienia w roli menedżera skontaktowało się z Brendanem Rodgersem. Były opiekun Liverpoolu spędził w Walii dwa lata, wprowadzając zespół do Premier League.
Według "Sky Sports", ponowne zatrudnienie Rodgersa nie jest jednak rozważane przez działaczy "Łabędzi". Nie jest jednak wykluczone, jak informują angielskie media, zatrudnienie Davida Moyesa.