Przeprowadzka Argentyńczyka do Chin wydawała się przesądzona od kilku dni, ale faworytem do zatrudnienia skrzydłowego był Shanghai Shenhua. 30-latek ustalił nawet warunki kontraktu z tym klubem, a transakcja miała zostać sfinalizowana po 16 lutego, czyli po meczu PSG z Chelsea w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Sytuację postanowił wykorzystać były pracodawca Miroslava Radovicia, który zaproponował piłkarzowi znacznie lepsze zarobki. Choć jeszcze wczoraj w mediach pojawiła się informacja, że Lavezzi nie dał się przekonać i został lojalny wobec wcześniejszych ustaleń, ostatecznie przeprowadzi się do Qinhuangdao.
Gianluca Di Marzio poinformował, że osiągnięto pełne porozumienie na wszystkich płaszczyznach. PSG dostanie sześć milionów euro, natomiast zawodnik podpisze dwuletni kontrakt za wypełnienie którego otrzyma 30 milionów euro. Potwierdzenie transferu powinno nastąpić w ciągu najbliższych 24 godzin.
Hebei w ostatnich tygodniach pozyskało już Gervinho, Gaela Kakutę i Stephana Mbię.