Obyczajowy skandal w kadrze Meksyku. Federacja zabiera głos

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: ESPN | TVNotas | RT

Piłkarze Meksyku w wyjątkowy sposób postanowili pożegnać się z ojczyzną przed wyjazdem na mundial, co wywołało niemałe kontrowersje.

„El Tri” przygotowują się do czempionatu w Rosji, a za nimi już dwa sparingi. Remis z Walią 0:0 oraz zwycięstwo ze Szkocją 1:0 może nie zachwycają, ale piłkarze i tak zadbali o to, by w ojczyźnie było o nich głośno. Starcie ze Szkotami było swego rodzaju pożegnaniem z kibicami na Estadio Azteca, a po nim kadra miała udać się do Europy na dalszą część zgrupowania. Część zawodników postanowiła w pełni wykorzystać wolne chwile.

Meksykański magazyn „TVNotas” poinformował już w poniedziałek, że dziewięciu zawodników z kadry powołanej na Mistrzostwa Świata urządziło sobie after party po zakończonym meczu w stolicy Meksyku. Drużyna jest już co prawda w Danii, ale sprawa wciąż wzbudza za oceanem spore kontrowersje, ponieważ wspomniany magazyn umieścił zdjęcia, na których widać piłkarzy bawiących się w towarzystwie kobiet, prawdopodobnie prostytutek.

Skalę skandalu obyczajowego podwyższa to, iż na imprezę udały się dość znane postaci. Byli to między innymi Guillermo Ochoa, Giovani i Jonathas dos Santos, Marco Fabian czy Carlos Salcedo. Impreza odbyła się przed wylotem reprezentacji do Europy.

Co jednak ciekawe, meksykańska federacja nie widzi w zachowaniu zawodników nic szczególnego i nie planuje ich w żaden sposób karać. Sekretarz generalny meksykańskiej federacji piłkarskiej Guillermo Cantu podkreśla, iż incydent, który zrodził całe zamieszanie odbył się w czasie wolnym, zatem piłkarze mogli robić co im się żywnie podoba.

- To był ich wolny dzień. Takie jest właśnie ryzyko dawania piłkarzom wolności. Prawdę mówiąc, tu nie chodzi o co czy podoba nam się to, co mogli robić zawodnicy, czy też nie. Dla nas liczy się to, że nie opuścili żadnego treningu czy wewnętrznego spotkania - przekonuje Cantu.

- Zasady moralne to już zupełnie inna kwestia. Nie będę potępiać zachowania piłkarzy. To ich personalna decyzja, co zamierzają robić ze swoim wolnym czasem, mają wolną rękę w tej sprawie. Zaplanowaliśmy to wolne na kilka dni wcześniej, a kwestia wolności jest dość złożona.

Choć federacja nie zamierza formalnie karać zawodników, kapitan reprezentacji Rafael Marquez miał porozmawiać z zamieszanymi w sprawę zawodnikami i przypomnieć im o odpowiedzialności, którą niesie za sobą reprezentowanie swojego kraju oraz że takie incydenty niszczą wizerunek kadry.

Więcej na temat: Meksyk MŚ 2018 Mistrzostwa Świata

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy Gwiazda ŁKS-u zostanie w Ekstraklasie?! Kontrowersyjny transfer na radarze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy