Legia Warszawa od dawna czyniła starania, by pozbyć się Lindsaya Rose'a. Stoper, który przyszedł do Polski w 2021 roku, okazał się sporym niewypałem.
Zainteresowanie nim już w przeszłości deklarował Aris Saloniki, czyli jego były pracodawca. Do dopięcia transakcji zawsze jednak czegoś brakowało.
Kontrakt 31-latka z wicemistrzem Polski wygasa 30 czerwca 2024 roku i niemalże na pewno go nie wypełni. Czeka go przeprowadzka, ale nie do Apollonu Limassol, jak zapowiadano wiele dni. Zasili on natomiast wspomniany Aris.
Jak informuje sdna.gr przed urodzonym w Rennes defensorem testy medyczne. Jeśli te wypadną pomyślnie, złoży parafkę pod umową. Ta ma obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku.
Ostatnie informacje sugerowały, że wicemistrz Polski pokryje część przyszłego wynagrodzenia Rose'a. Wszystko po to, by ułatwić mu zmianę barw.
31-latek to wychowanek Stade Lavallois, który w swojej karierze grał też dla Olympique Lyon, Lorient, Bastii oraz wspomnianego Arisu Saloniki.
Barwy greckiego klubu reprezentował w latach 2019-2021.
Dla Legii Warszawa zaliczył natomiast łącznie 46 spotkań, w których strzelił trzy bramki.
Przyszły zespół stopera to obecnie czwarta siła greckiej ekstraklasy. Na swoim koncie zgromadziła do tej pory 32 punkty i traci tylko trzy „oczka” do pierwszego PAOK-u Saloniki.