Fabián w 2019 roku po transferze z Eintrachtu Frankfurt grał w Major League Soccer w Philadelphii Union. Amerykanie jednak zdecydowali się nie skorzystać z opcji przedłużenia kontraktu na kolejne dwa sezony, w związku z tym Meksykanin został wolnym zawodnikiem.
Z tej sposobności skorzystało Al Sadd, czyli aktualny mistrz Kataru i półfinalista Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Fabián z tym klubem związał się umową do końca sezonu 2019/2020. Założy koszulkę z numerem 33.
33-letni ofensywny pomocnik w zasadzie skorzystał z nagłej okazji na lukratywny kontrakt na Bliskim Wschodzie, bo pierwotnie miejsce dla piątego obcokrajowca w składzie drużyny prowadzonej przez Xaviego miał zająć Gervinho. Na Iworyjczyka, aktualnie odsuniętego od składu Parmy za podejście do treningów w celu wymuszenia transferu podczas zimowego okna, przyjdzie jednak Katarczykom poczekać do lipca.
Fabián ojczyznę opuścił w 2016 roku na rzecz Eintrachtu Frankfurt. W Bundeslidze były spore oczekiwania wobec niego, jednak nie sprostał im. W 43 meczach strzelił osiem bramek i zaliczył siedem asyst. Zimą minionego roku przeniósł się do MLS - jego bilans w lidze amerykańskiej to siedem bramek i asysta w 23 spotkaniach.
Obcokrajowcami w składzie Al Sadd są też obecnie: Gabi, Woo-young Jung, Tae-heui Nam, Baghdad Bounedjah.