OFICJALNIE: Ałan Dżagojew znalazł nowy klub po zakończeniu 14-letniej przygody z CSKA Moskwa

fot. Bukharev Oleg/shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Rubin Kazań

Ałan Dżagojew wraz z końcem poprzedniego sezonu zakończył niemal 15-letnią przygodę w CSKA Moskwa, stając się wolnym agentem. 32-letni zawodnik wraca do gry, kontynuując karierę w barwach Rubina Kazań.

Środkowy pomocnik urodzony na terenie Osetii Północnej, a konkretniej w Biesłanie, jeszcze dekadę temu jawił się jako wzorowy produkt rosyjskiego szkolnictwa piłkarskiego. Jego występy na Mistrzostwach Europy 2012 tylko te twierdzenia pogłębiły.

Dżagojew już w 2008 roku dołączył do giganta rodzimej piłki - CSKA Moskwa, w którym bardzo szybko zaczął pełnić istotną rolę. W swoim drugim sezonie na CSKA Ariena zgromadził na swym koncie 41 gier, 12 bramek i 10 asyst. Nie dziwota, więc, że Rosja kreowała go na przyszłą gwiazdę europejskiego futbolu.

Prawdziwa eksplozja formy wszechstronnego pomocnika zbiegła się z Mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie, gdzie mimo niepowodzenia kadry „Dwugłowych Orłów” ten zebrał dobre recenzje, wieńcząc turniej trzema trafieniami. To pozwoliło mu dzielić z Cristiano Ronaldo, Fernando Torresem, Mario Balotellim, Mario Gómezem i w końcu z Mario Mandžukiciem tytuł króla strzelców imprezy.

Od momentu przyjścia do stolicy kraju piłkarz skarżył się na urazy, które towarzyszyły mu na przestrzeni kolejnych kampanii. Te drastycznie wyhamowały jego karierę, odciągając go od boiska na łącznie prawie 1000 dni.

Szczególnie negatywny wpływ na boiskową postawę 32-latka miało zerwanie więzadła krzyżowego.

Ostatnie lata to już pasmo niepowodzeń w wykonaniu niespełnionego „wonderkida”. Piłkarz został zdegradowany do roli zmiennika, notując w poprzednich rozgrywkach zaledwie 815 minut na boisku.

Na początku lata wygasł mu kontrakt z CSKA, co postawiło krzyżyk na jego 14-letnim związku z moskiewską ekipą. Ten zakończył się na 397 spotkaniach, okraszonych 77 golami i 93 asystami. Co ważne, Dżagojew odszedł mając na koncie 10 trofeów, w tym cztery za mistrzostwo tamtejszej Premier Ligi.

Nowym etapem dla 32-latka będzie gra dla Rubina Kazań, a więc spadkowicza zeszłej edycji rosyjskiej ekstraklasy. Z klubem, oddalonym od stolicy o prawie 800 kilometrów, nawiązał roczną współpracę z możliwością wydłużenia jej o dwanaście miesięcy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy