Doświadczony pomocnik naciskał od kilku miesięcy na wypracowanie porozumienia z ekipą z Rio de Janeiro. Początkowo obie strony wykazywały poważną chęć do wypracowania konsensusu. W pewnym momencie rozmowy przestały jednak posuwać się do przodu, co starało się wykorzystać Boca Juniors.
Pojawienie się na horyzoncie opcji dołączenia przez piłkarza do drużyny z Buenos Aires sprawiło, że Flamengo przeszło do zdecydowanych konkretów i dogadało się z reprezentantem Chile w kwestii podpisania 18-miesięcznego kontraktu z pulą zarobków opiewającą na 1,5 miliona dolarów.
Finalizacja całej operacji przez brazylijski klub została jednak uzależniona od rozwiązania przez Arturo Vidala obowiązującego go kontraktu z Interem Mediolan, co nastąpiło w poniedziałek.
Dzięki temu były gracz Colo-Colo, Bayeru Leverkusen, Juventusu, Bayernu Monachium oraz Barcelony mógł udać się niezwłocznie do kraju z Ameryki Południowej, by dopełnić niezbędnych formalności.
Z kolei to pozwoliło mu przywitać się z kibicami przy okazji wywalczenia awansu do ćwierćfinału Pucharu Brazylii po pokonaniu Atletico Mineiro (1:2, 2:0).
Vidal zakończył swój dwuletni pobyt w Interze Mediolan na czterech trafieniach i sześciu asystach w 70 rozegranych meczach, co przełożyło się na wywalczenie mistrzostwa, Pucharu i Superpucharu Włoch.