Przedstawiciele „The Toffees” dopięli wszystkie formalności związane z wypożyczeniem Yannicka Bolasie'ego do Aston Villi.
Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga nie miałby w rozpoczętym już sezonie większych szans na regularną grę w barwach ekipy z Liverpoolu.
Z tego też powodu właściciele klubu postanowili umożliwić mu grę na zapleczu Premier League i jednocześnie liczą na to, że 29-letniemu zawodnikowi uda się na boiskach Championship odzyskać wysoką formę, którą imponował w Crystal Palace i na początku swojej przygody w Evertonie.
Przypominamy, że „The Toffees” zdecydowali się pozyskać skrzydłowego w połowie sierpnia 2016 roku za blisko 30 milionów euro. Na dzień dzisiejszy jest on piątym najdroższym sprowadzonym piłkarzem na Goodison Park po Gylfim Sigurðssonie, Richarlisonie, Romelu Lukaku i Yerrym Minie.
Właściciele angielskiej drużyny dużo sobie obiecywali po reprezentancie Demokratycznej Republiki Konga i ten początkowo spełniał ich oczekiwania za sprawa jednego zdobytego gola oraz czterech zanotowanych asyst w 13 rozegranych meczach w Premier League.
Niestety Bolasie w trakcie spotkania ligowego przeciwko Manchesterowi United zerwał więzadła krzyżowe oraz poważnie uszkodził łękotkę przyśrodkową i w efekcie musiał poddać się operacji, która wykluczyła go z gry na rok.
29-letni zawodnik wrócił do normalnych treningów w Evertonie w połowie minionych rozgrywek. Od tego czasu nie zdołał jednak odzyskać na tyle dobrej formy, aby móc liczyć na regularną grę w barwach „The Toffees”, dlatego teraz będzie się starał pomóc Aston Villi wywalczyć awans do Premier League.