OFICJALNIE: Bournemouth z drugim największym transferem w historii

Norbert Bożejewicz
Źródło: Bournemouth

Bournemouth ogłosiło fakt pozyskania Hameda Juniora Traorè z Sassuolo.

„Wisienki” plasują się po dotychczas rozegranych meczach w charakterze beniaminka Premier League w strefie spadkowej. Przedstawiciele klubu wierzą jednak, że ich zespół zakończy trwające zmagania na bezpiecznym miejscu i w następnych rozgrywkach ponownie znajdzie się w elicie.

O takim podejściu władz Bournemouth do tematu świadczy fakt poczynionych inwestycji na rynku w trakcie zimowego okna transferowego w postaci zakontraktowania Dango Ouattary, Antoine'a Semenyo, Matíasa Viñi, Darrena Randolpha, Illi Zabarnego i teraz Hameda Juniora Traorè z Sassuolo.

Iworyjczyk trafił na Vitality Stadium na zasadzie półrocznego wypożyczenia z przymusem wykupu za łączną sumę opiewającą na 30 milionów euro, wraz z zawartymi bonusami, co oznacza dokonanie drugiej największyej inwestycji przez angielski klub od czasu sprowadzenia Jeffersona Lermy z Levante za 30,5 miliona euro.

Po sezonie czeka na niego do podpisania kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.

Czterokrotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej kończy swoją przygodę z Sassuolo na 111 rozegranych meczach z 18 trafieniami i jedenastoma asystami.

W przypadku ofensywnego pomocnika warto również nadmienić, że na angielskich boiskach występuje jego brat Amad Diallo Traoré. Formalnie jest związany z Manchesterem United, ale obecnie przebywa na wypożyczeniu w Sunderlandzie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy