Brentford po pierwszym dobrym sezonie w Premier League nie zamierza zwalniać tempa. Thomas Frank wie, że kolejne miesiące mogą być dla jego podopiecznych wymagające, dlatego robi wszystko, by dostatecznie wzmocnić zespół.
Kilka dni temu do tej ekipy dołączył przecież Aaron Hickey, za którego zapłacono Bolognie rekordową, jak na warunki angielskiego klubu, kwotę 14 milionów funtów. Okazuje się, że było to dopiero preludium dużych ruchów.
Wspomniana kwota nie widniała zbyt długo na szczycie listy rekordów, bo we wtorek została poprawiona przez Keane'a Lewisa-Pottera.
21-latek po dobrym okresie w Hull City na zaplecze Premier League wzbudzał zainteresowanie najmocniejszych klubów w Anglii. Ostatecznie najciekawszą perspektywę rozwoju przedstawiono mu właśnie w Brentfordzie.
Skrzydłowy przenosi się do tej ekipy w ramach transferu definitywnego. Na mocy zawartego porozumienia będzie występował w drużynie prowadzonej przez Thomasa Franka do 30 czerwca 2028 roku.
Jeśli chodzi o wydatek związany z tym ruchem, to Hull City zainkasowało na tym graczu 16 milionów funtów (19 milionów euro).
- Cieszę się, że udało nam się podpisać kontrakt z jednym z najbardziej utalentowanych zawodników na szczeblu Championship. W ostatnim sezonie pokazał się z naprawdę dobrej strony i to pomimo faktu, że jego zespół rywalizował w dolnych rejonach tabeli. To robi wrażenie - przyznał menedżer Thomas Frank.
Lewis-Potter w ostatnim sezonie rozegrał łącznie 48 meczów. W tym czasie strzelił natomiast 13 bramek, a jego dorobek to trzy asysty.