Nominalny lewoskrzydłowy przed przyjazdem do Ukrainy nie był postacią szczególnie znaną w świecie piłki. Swoimi dobrymi występami zapracował jednak na łatkę jednego z najlepszych graczy w drużynie.
Kibice Dynama Kijów uznali go najlepszym piłkarzem 2019 roku, gdy w 35 występach zanotował sześć trafień i posłał tyle samo ostatnich podań.
W rundzie jesiennej sezonu 2021/2022 Urugwajczyk miał na ogół zapewnione miejsce w składzie, ale z powodu ataku Rosji na Ukrainę nie było mu dane kontynuować zmagań. Jego umowa została zawieszona.
Carlos de Pena z trudem wydostał się z Kijowa i już po dotarciu do Montevideo opowiedział o traumatycznych wydarzeniach z okupowanego kraju. Podróżował on z kilkuletnią dziewczynką, która następnie zmarła. Oświadczył wówczas, że nigdy nie wróci do Ukrainy.
Biorąc to pod uwagę, zawodnik został wypożyczony do Internacionalu aż do 31 grudnia. W tym samym dniu wygasa jego umowa, dlatego Brazylijczycy zachowali opcję przedłużenia współpracy z lewonożnym 30-latkiem.