Prawy defensor był niezwykle ważnym ogniwem „The Reds” w sezonach 2015/2016 i 2016/2017. Wówczas rozegrał on w sumie 93 spotkania i kiedy wydawało się, że przez lata będzie stanowił on o sile ekipy z Anfield, zaczęły towarzyszyć mu problemy zdrowotne.
W lipcu 2017 roku u Anglika pojawił się uraz pleców, przez który opuścił 44 mecze swojej drużyny. Dwa lata później uszkodził on z kolei kolano, co wyłączyło go z gry na 280 dni.
Dziś, kiedy umowa 29-latka dobiega końca już 30 czerwca, Liverpool postanowił podziękować mu za współpracę. Na razie nie wiadomo, gdzie obrońca będzie kontynuował karierę.
14-krotny reprezentant „Synów Albionu” odchodzi z Anfield jako zdobywca Superpucharu Europy i bohater 103 występów w koszulce klubowej.