Jóhannesson to 20-letni środkowy pomocnik. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w islandzkim ÍA Akranes, ale już w 2019 roku opuścił ojczyznę i przeniósł się do Szwecji, gdzie zasilił IFK Norrköping.
W tym zespole wystąpił 51 razy, strzelił pięć bramek i zanotował aż 16 asyst. Te statystyki przyciągnęły uwagę duńskiego giganta, czyli FC Kopenhagi.
Latem 2021 roku Duńczycy za młodego Islandczyka zapłacili cztery i pół miliona euro. Od tego czasu lewonożny zawodnik zanotował w tym zespole 61 występów, w których strzelił siedem bramek i pięciokrotnie asystował kolegom.
Uwagę należy zwrócić na karierę reprezentacyjną Jóhannessona. Ten ledwie 20-letni pomocnik zaliczył już 19 spotkań w kadrze Islandii.
Ciekawostką jest to, że prawie wszyscy męscy krewni pomocnika są (bądź byli) profesjonalnie związani z futbolu.
Jego dziadek, Gudjón Thórdarson, przez ponad dwa lata pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Islandii, a na przełomie wieków poprowadził angielskie Stoke City w 125 spotkaniach.
Jego ojciec, Joey Gudjónsson, aktualnie jest asystentem w reprezentacji Islandii, a jako piłkarz reprezentował chociażby Real Betis, Leicester City czy AZ Alkmaar.
Wujkowie Jóhannessona to również byli zawodowi piłkarze, którzy reprezentowali barwy takich zespołów jak KRC Genk albo Vfl Bochum.
Kuzyni 20-latka aktualnie reprezentują islandzkie zespoły, a jego brat jest związany z młodzieżowymi drużynami FC Nordsjælland.
Wychodzi na to, że Jóhanness futbol chyba ma we krwi, a jeżeli pokaże to w barwach czwartego zespołu minionego sezonu 2. Bundesligi, to Niemcy pewnie zdecydują się na skorzystanie z opcji wykupu, którą zawarto w umowie wypożyczenia. Nie ujawniono jednak kwoty potencjalnego transferu.