29-latek trafił do Piasta Gliwice latem zeszłego roku, mając całkiem dobre recenzje po występach dla Realu Murcia. Polskich boisk jednak zdecydowanie nie zawojował. Dla mistrzów Polski wystąpił zaledwie pięć razy, z czego tylko raz w Ekstraklasie, co przypadło jeszcze na lipiec. Zawodnik nie znalazł dla siebie miejsca w zespole, a na przeszkodzie stanęła również kontuzja pachwiny.
Gliwiczanie byli przygotowani na odejście napastnika. Aquino nie znalazł się w gronie powołanych na zgrupowanie w Turcji i otrzymał zgodę na powrót do ojczyzny. Udał się zatem do Hiszpanii, gdzie podpisał kontrakt z CD Badajoz.
Teraz Aquino będzie występował na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Jego nowy klub zajmuje czwarte miejsce w grupie IV Secunda División B. Do pozycji lidera traci trzy oczka, a drużyna zamierza do końca walczyć o awans do zaplecza LaLigi.
Aquino urodził się w Murcii i tam też zaczynał swoją piłkarską karierę. Dobre występy w tamtejszym Realu skłoniły do zainwestowania w niego Real Valladolid. Tam gracz nie mógł znaleźć jednak wiele miejsca i dość szybko odszedł do Realu Oviedo. W 2013 roku przeniósł się do Atlético Madryt, gdzie po pokonaniu kolejnych szczebli klubowej hierarchii zapracował sobie na debiut w pierwszym zespole.
Przygoda z „Rojiblancos” nie była dla Hiszpana szczególnie udana i ograniczyła się głównie do występów dla drużyny rezerw. Po dwóch latach odszedł do Numancii, a później całkiem dobrze radził sobie w Racingu Santander. W 2018 roku wrócił do Murcii, skąd był wypożyczony do cypryjskiej Larnaki. Była to jego pierwsza zagraniczna przygoda, kolejną był oczywiście Piast Gliwice.