Holenderski lewoskrzydłowy został wypożyczony do końca sezonu, wcześniej rozwiązując również umowę czasowego transferu do Wolverhampton. Na poziomie Championship nie dostawał szans na grę – zaliczył zaledwie 27 minut w dwóch meczach.
John zapowiadał się na bardzo dobrego zawodnika, gdy w lipcu 2012 roku przenosił się z Twente do Benfiki za blisko 10 milionów euro. W Lizbonie nie pokazał jednak tego, czym czarował w Eredivisie. W międzyczasie wędruje po wypożyczeniach – nie tylko do „Wilków”, ale wcześniej też do Reading i Hamburger SV.
Jednokrotny reprezentant Holandii wciąż ma jednak zaledwie 24 lata. W La Corunii zastępuje Ryana Babela, który odszedł do Besiktasu. Być może hiszpański klimat pomoże mu się odbudować, podobnie jak w pierwszej części sezonu jego starszemu rodakowi.