Kiedy w listopadzie u Belga zdiagnozowano stłuczenie stawu skokowego prawej nogi, wydawało się, że szybko wróci on do pełni sił. Ból jednak nie ustępował, a następne badania wykazały u zawodnika mikropęknięcie w miejscu, które miał on operowane w 2017 roku. Wówczas zdecydowano się na leczenie zachowawcze, a gdy po kilkudziesięciu dniach absencji skrzydłowy uporał się już z urazem, Zinédine Zidane włączył go do kadry meczowej.
Eden Hazard najpierw rozegrał 73 minuty przeciwko Celcie Vigo, a tydzień później spędził na boisku 66 minut w rywalizacji z Levante. Po tym czasie opuścił on murawę z kontuzją. Jak wykazały badania, gracz doznał pęknięcia w dolnej części prawej kości strzałkowej. Tym razem po kilku dniach konsultacji zapadła decyzja o operacji.
Zabieg miał miejsce dziś w Dallas i jak czytamy w oficjalnym komunikacie klubu, zakończył się on pełnym sukcesem. Teraz 29-latek zostanie w szpitalu na obserwacji i dopiero gdy zostanie wypisany, poznamy przewidywany czas pauzy. To o tyle istotne, że już 13 czerwca reprezentacja Belgii, której Hazard jest kapitanem, rozpocznie Euro 2020. Tego dnia rywalem „Czerwonych Diabłów” będzie Rosja.
Przypomnijmy, że według wcześniejszych informacji okres rekonwalescencji autora gola i pięciu asyst w tym sezonie ma potrwać 2-3 miesiące.