Sergio Busquets spisuje się w ostatnich tygodniach zdecydowanie poniżej oczekiwań. Pokazał to namacalnie ostatni mecz Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan (3-3), gdzie Hiszpan nie ustrzegł się błędów.
Jego kontrakt z FC Barceloną wygasa 30 czerwca 2023 roku i do tej pory nie został przedłużony. Coraz więcej mówi się o przenosinach 34-latka do Major League Soccer, bo tam chce go Inter Miami.
W związku z tym wicemistrzowie Hiszpanii przeczesują rynek w celu znalezienia następcy 139-krotnego reprezentanta Hiszpanii. Pod uwagę brany był przede wszystkim Martín Zubimendi.
23-latek to jeden z motorów napędowych Realu Sociedad, gdzie rozwija się harmonijnie. W związku z tym niektórzy twierdzą, że przyszedł być może czas, by wykonać kolejny krok. Takowym byłaby niewątpliwie przeprowadzka do stolicy Katalonii.
Sprawa się jednak mocno komplikuje, bo w piątek klub poinformował o nowym kontrakcie dla defensywnego pomocnika.
Umowa, którą zawarły strony, będzie obowiązywała do 30 czerwca 2027 roku.
Na razie nie wiadomo, jak zareagują na to w stolicy Katalonii. Pewne jest, że cena tego 23-latka na pewno wzrośnie. Jeśli więc Barcelona zechce go sprowadzić, musi liczyć się z sowitym wydatkiem, a na ten może jej po prostu nie stać w najbliższym czasie.
Jednokrotny reprezentant Hiszpanii rozegrał w tym sezonie łącznie dziewięć meczów, a jego dorobek to gol oraz dwie asysty.