Emre Demir odchodzi z Turcji i rozpoczyna szkolenie w akademii „Dumy Katalonii”, wiążąc się z nowym pracodawcą pięcioletnią umową.
Kayserispor z tytułu sprzedaży wychowanka zarobi dwa miliony euro plus bonusy.
Ekipa z Camp Nou żywi co do tego ruchu spore nadzieje, a więc zabezpieczyła turecki talent, umieszczając w kontrakcie klauzulę wykupu wynoszącą 400 milionów euro.
Obiecujący turecki pomocnik początkowo będzie nabierał doświadczenia i uczył się taktycznych zagrywek „Blaugrany” w jej trzecioligowych rezerwach.
Lewonożny 18-latek dał się już poznać jako niezwykle kreatywny zawodnik, cechujący się świetnym przeglądem pola i dobrą techniką.
Demir w swojej wciąż początkującej karierze wystąpił w 30 meczach Süper Lig, jednak trzeba dodać, że w ostatnim sezonie pojawił się na ligowych murawach na zaledwie łącznie 24 minuty w czterech spotkaniach, także przez kwestie kontraktowe.
Swój debiut dla ekipy z Kayseri zaliczył, mając zaledwie 15 lat.
Przedtem do drugiego zespołu Barcelony dołączyło kilku innych niezwykle utalentowanych piłkarzy - Pablo Torre (on ma wciąż szanse na pozostanie w pierwszym zespole dowodzonym przez Xaviego), Álvaro Núñez, Àlex Carbonell i Nil Ruiz.
Za rozwój wspomnianych zawodników odpowiadać będzie były defensor „Dumy Katalonii” Rafael Márquez, który został mianowany trenerem rezerw.