Związany większość swojej kariery z Manchesterem United piłkarz przeszedł do beniaminka Premier League na zasadzie wolnego transferu. Anglik związał się z klubem z Loftus Road rocznym kontraktem.
- Wciąż czuję, że mam coś jeszcze do zaoferowania. Jestem podekscytowany, że będę mógł pomóc QPR umocnić ich pozycję w Premier League. Kiedyś jako młody chłopiec mój tata zabrał mnie na Loftus Road. QPR był pierwszym profesjonalnym klubem, który dał mi znak. Mam tu wspaniałe wspomnienia z moją rodziną – powiedział Ferdinand.
- Rozmawiałem z Harrym i panem Fernandesem. Myślę, że obaj spojrzeli mi w oczy i wiedzieli, że mam coś jeszcze do zaoferowania. Miałem wiele ofert z całego świata, w niektórych miejscach z lepszym klimatem niż tu w Anglii. Ale priorytetem była gra w Premier League. Tu, gdzie wszystko się zaczęło. Tu nie chodzi o pieniądze, miałem sporo lukratywnych ofert z innych krajów – dodał 35-latek.
- Rio jest fantastycznym graczem i wielkim profesjonalistą. Jestem zachwycony, że udało mi się sprowadzić go tutaj. W czasie gry w Manchesterze United był najlepszym obrońcą w Europie, jeśli nie na świecie – dodał menedżer londyńczyków Harry Redknapp.
Ferdinand jest pierwszym transferem QPR w letnim okienku transferowym.