Przed kilkoma miesiącami przedstawiciele chilijskiego i peruwiańskiego futbolu zgłosili skargę na „La Tricolor” po tym, jak zgromadzili dowody obciążające jednego z kadrowiczów kontynentalnego rywala w osobie Byrona Castillo.
Obie federacje uznały, że 23-letni obrońca nie miał prawa wystąpić w ośmiu spotkaniach kwalifikacyjnych Mistrzostw Świata w koszulce Ekwadoru, ponieważ tak naprawdę jest Kolumbijczykiem i dopuścił się sfałszowania dokumentów.
Komisja Dyscyplinarna nie dopatrzyła się jednak naruszenia obowiązujących przepisów. Dlatego też Chile i Peru skorzystały z drogi apelacyjnej poprzez skierowanie prośby do ponownego rozpoznania sprawy przez Komisję Odwoławczą.
Ta miała otrzymać kolejne dowody świadczące na niekorzyść obecnego defensora Club León i Ekwadorskiego Związku Piłki Nożnej. Te zawierały między innymi zeznanie samego piłkarza z... 2018 roku, na którym to przyznał się do fałszerstwa i zdradził powody, jakimi się kierował.
Ten oraz inne materiały nie okazały się mimo wszystko wystarczające dla FIFA do tego, by zweryfikowała wyniki „La Tricolor” na walkowery, co doprowadziłoby do sporego zamieszania przed mundialem, ponieważ miejsce Ekwadoru zajęłoby Chile.
„Komisja Odwoławcza FIFA wydała decyzję w sprawie apelacji wniesionych przez Chilijski Związek Piłki Nożnej (FFCH) i Peruwiański Związek Piłki Nożnej (FPF) od decyzji wydanej przez Komisję Dyscyplinarną FIFA w sprawie potencjalnej niekwalifikowalności zawodnika Byrona Davida Castillo Segury w odniesieniu do udziału w ośmiu meczach kwalifikacyjnych reprezentacji Ekwadorskiego Związku Piłki Nożnej (FEF) w rozgrywkach eliminacyjnych FIFA World Cup Qatar 2022™.
Po przeanalizowaniu pism wszystkich stron i przeprowadzeniu rozprawy Komisja Odwoławcza potwierdziła decyzję Komisji Dyscyplinarnej o zamknięciu postępowania wszczętego przeciwko FEF po tym, jak uznała między innymi, że na podstawie przedstawionych dokumentów zawodnika należy uznać go za posiadającego stałe obywatelstwo ekwadorskie zgodnie z art. 5 ust. 1 Przepisów FIFA regulujących stosowanie Statutu.
Ustalenia decyzji wydanej przez Komisję Odwoławczą zostały dziś przekazane zainteresowanym stronom. Niniejsza decyzja pozostaje przedmiotem odwołania do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu” - czytamy w oświadczeniu Komisji Odwoławczej.
Tym samym „La Roja” straciła ostatnią szansę na znalezienie się na mundialu, ale z pewnością spróbuje jeszcze dochodzić swoich racji w kolejnej ścieżce i jeżeli uda się jej uzyskać oczekiwany wyrok, to wtedy zażąda ogromnego odszkodowania ze strony FIFA za poniesione straty.