OFICJALNIE: Filip Kostić w Juventusie

fot. Hasan Bratic/SIPA/PressFocus
Karol Brandt
Źródło: Lega Serie A

Juventus zarejestrował transfer Filipa Kosticia w Lega Serie A. Operacja stała się zatem faktem.

Serbski wahadłowy lub lewoskrzydłowy dzisiaj zjawił się na testach medycznych przed przeprowadzką do stolicy Piemontu. Badania wypadły pomyślnie, czego efektem jest zgłoszenie operacji do Lega Serie A.

Filip Kostić, o którego zabiegał również West Ham United, podpisał ze „Starą Damą” kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. W jego ramach będzie inkasował 2,7 miliona euro netto za sezon.

Eintracht Frankfurt zgodził się sprzedać swojego kluczowego piłkarza za 12 milionów euro i dodatkowe trzy miliony euro zawarte w formie bonusów. To efekt umowy wygasającej za niespełna rok.

29-latek blisko przybycia do Serie A był już ubiegłego lata, ale wówczas Lazio miało duże problemy z przesłaniem oferty na właściwy adres. Finalnie zawodnik został w Niemczech.

Etatowy reprezentant Serbii przybył do Turynu na wyraźną prośbę Massimiliano Allegriego, który domagał się wzmocnienia lewego skrzydła.

Kostić swoją przygodę z „Orłami” kończy na 171 spotkaniach, 33 golach i 64 asystach, a także triumfem w Lidze Europy.

Dla Juventusu jest on piątym wzmocnieniem podczas tego lata. Wcześniej przybyli Paul Pogba, Ángel Di María, Bremer oraz Andrea Cambiaso. Ten ostatni został jednak od razu wypożyczony.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy