Doświadczony szkoleniowiec rozwiązał umowę z pierwszoligowcem za porozumieniem stron. Jego obowiązki tymczasowo przejmie drugi trener drużyny, Tomasz Świderski, który jednak nie nacieszy się tą rolą zbyt długo. W ciągu najbliższych dwóch-trzech dni ma zostać bowiem przestawiony następca Baniaka, co zapowiedział prezes Floty, Edward Rozwałka.
Powodem zwolnienia opiekuna zespołu były niezadowalające wyniki. Mimo że Flota ma pozycję gwarantującą utrzymanie, to nie odpowiada ona aspiracjom działaczy klubu, którzy po cichu liczyli na walkę o awans do Ekstraklasy. Nie ukrywał tego sam Baniak, komentując rozstanie z zespołem, który prowadził od czerwca 2013 roku.
- Pragnę przeprosić kibiców, jednocześnie dziekując za okazane mi zaufanie. Niestety, nie spełniłem pokładanych we mnie oczekiwań, bowiem wyniki osiągane przez drużynę były dalekie od optymizmu. Po rozmowie z prezesem Rozwałką uznałem, że zmiana trenera może korzystnie wpłynąć na zawodników. Opuszczam Flotę z rozdartym sercem i poczuciem niewypełnionej misji - wyznał Baniak.