OFICJALNIE: Gedson Fernandes w Tottenhamie

fot. Tottenham
Karol Brandt
Źródło: Tottenham

Tottenham Hotspur sfinalizował pierwszy styczniowy transfer w osobie Gedsona Fernandesa.

José Mourinho, tuż po podpisaniu kontraktu z „Kogutami”, oświadczył, że zastał kompletną kadrę, które może potrzebować jedynie kosmetycznych zmian. Z tego powodu nikt nie spodziewał się tego, aby londyńczycy mieli szaleć podczas styczniowego okna transferowego, niemniej doczekaliśmy się pierwszego wzmocnienia za kadencji portugalskiego menedżera.

Do Tottenhamu dołączył bowiem jego rodak Gedson Fernandes, który został wypożyczony z Benfiki do 30 czerwca 2021 roku z opcją wykupu. Brytyjskie media uważają, ze jeżeli londyński klub skorzysta z możliwości definitywnego transferu, to cała operacja powinna zamknąć się w kwocie wynoszącej 43 miliony funtów (50 milionów euro), co oznaczałoby przeprowadzenie jednej z największych operacji w historii obu ekip.

21-latek grywa najczęściej na pozycji środkowego pomocnika, lecz nieobce są mu także występy na prawej flance czy za plecami środkowego napastnika. Tym samym „The Special One” zyskuje niezwykle wszechstronnego zawodnika, który dodatkowo posiada już międzynarodowe doświadczenie, a to za sprawą dwóch spotkań rozegranych w seniorskiej kadrze narodowej.

Wychowanek Benfiki uzbierał 59 spotkań w trykocie „Orłów”, notując w tym czasie trzy trafienia i siedem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” Jan Urban po blamażu z Cracovią Strzelił 16 goli. Napastnik wypożyczony z Pogoni Szczecin wybrany piłkarzem sezonu w klubie José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE] OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy