Francuz jest zawodnikiem Tigres de la UANL od 2015 roku. Wygląda na to, że jego przygoda z meksykańskim zespołem nie skończy się zbyt prędko - podpisał właśnie nowy kontrakt do 30 czerwca 2021 roku.
Gdy w lipcu 2015 Gignac odrzucił oferty od europejskich klubów i postanowił spróbować swoich sił w meksykańskiej ekstraklasie, zszokował piłkarskie środowisko. Kibice w Meksyku szybko przekonali się o talencie snajperskim Francuza, który już w pierwszym sezonie strzelił aż 32 gole w 46 spotkaniach.
Także w bieżącej kampanii 32-latek imponuje formą strzelecką. Jak dotąd w 15 meczach strzelił 14 goli. Do tego rezultatu dołożył dwa kluczowe podania. To sprawiło, że władze Tigres zaproponowały byłemu piłkarzowi Olympique’u Marsylia nowy, trzyletni kontrakt. Były reprezentant „Tricolores” zaakceptował tę ofertę i zdążył już skomentować swoją decyzję.
– Już pierwszego dnia w Meksyku poczułem się jak w domu. Przywitano mnie tutaj z wielką sympatią. Dzisiaj mogę zakomunikować z takim samym uczuciem, że zostaję w domu. Zostaję w Tigres! – napisał na swoich kontach społecznościowych.
– Chciałbym podziękować swojej rodzinie, wszystkim członkom zespołu, ale przede wszystkim wspaniałym fanom w Meksyku. Twórzmy wspólną historię – dodał Gignac.
Łącznie w barwach Tigres rozegrał 160 spotkań, w których strzelił 94 gole i zanotował 24 asysty.
KAROL BRANDT