Sir Jim Ratcliffe oczekuje zatwierdzenia przez władze Premier League transakcji związanej z przejęciem przez niego mniejszościowego pakietu akcji w „Czerwonych Diabłach”. Wraz z nastaniem tego momentu przejmie on formalnie kontrolę nad pionem sportowym utytułowanego klubu.
Brytyjczyk nie potrzebuje jednak stosownego przyzwolenia na podjęcie pierwszych wiążących decyzji. Świadczy o tym informacja przekazana najpierw przez Davida Ornsteina z „The Athletic” o przejęciu jednego z kluczowych działaczy z Manchesteru City - Omara Berrady.
Jako pierwszy informację o rozstaniu z działaczem przekazał urzędujący mistrz Anglii za pośrednictwem komunikatu wysłanego wspomnianemu dziennikarzowi.
„Manchester City potwierdza, że Omar Berrada zrezygnował ze swojej roli szefa operacji sportowych w City Football Group. Klub rozumie jego decyzję pójścia za nowym wyzwaniem. Odchodzi on wraz z naszymi podziękowaniami i najlepszymi życzeniami” - napisano.
Następnie Manchester United wydał własne oświadczenie o przejęciu przez Berradę stanowiska dyrektora generalnego. W ten sposób został on docelowym następcą Richarda Arnolda, który opuścił klub w listopadzie ubiegłego roku.
„Manchester United ma przyjemność ogłosić mianowanie Omara Berrady na nowego dyrektora generalnego.
Klub jest zdeterminowany, aby futbol i występy na boisku ponownie znalazły się w centrum wszystkiego, co robimy. Nominacja Omara stanowi pierwszy krok na tej drodze.
Omar, jako jeden z najbardziej doświadczonych menedżerów piłkarskich na szczycie europejskiej piłki nożnej, wnosi bogactwo wiedzy piłkarskiej i komercyjnej, z udokumentowanym doświadczeniem w zakresie skutecznego przywództwa i pasją pomagania w przewodzeniu zmian w całym klubie” - poinformowano.
Przyśpieszenie jego przybycia do „Czerwonych Diabłów” stało się możliwe za sprawą wyrażenia aprobaty przez rodzinę Glazerów, która posiada w dalszym ciągu większościowy pakiet akcji w zespole.
Berrada był szefem operacji sportowych w City Football Group od 2016 roku. Wcześniej pełnił w niej funkcję dyrektora komercyjnego po tym, jak przybył do spółki holdingowej z Barcelony, gdzie przez osiem lat był starszym menedżerem do spraw rozwoju biznesu medialnego i szefem sponsoringu.